"powtarzam się"

Tematem wystawy „Powtarzam się” jest opowieść o mnie jako artystce i tworzeniu strategii artystycznej w oparciu o przetwarzanie, powielanie, dekonstruowanie i rekonstruowanie niezmiennego i jednakowego gestu. Przedstawiam obiekty malarskie z serii „Skamieliny” i „Stany tymczasowe” powstałe z moich szkiców malarskich oraz nieudanych i niezaakceptowanych obrazów, również innych artystek i artystów. Tnę je w pasy, sklejam i ściskam w prasie zmieniając ich strukturę
i sprawiając, że z odrzuconych elementów stają się dziełami sztuki. Analogicznie do moich
doświadczeń malarskim pokazuję też projekt fotograficzny, będący zapisem i dokumentacją mojego życia, uwzględniający również mój proces twórczy. Pokazuję wycinki i fragmenty rzeczywistości montując z nich kolaże fotograficzne. Nie nadaję żadnemu ze sfotografowanych wydarzeń większej ważności, raczej pokazując jeden motyw obok drugiego demokratyzuję ich znaczenie. Pracę nad projektem „Opowieści o codzienności” rozpoczęłam
w pierwszych miesiącach 2020 roku wraz
z zakończeniem psychoterapii. Poddałam się temu procesowi, aby zrozumieć siebie i zaakceptować. Konsekwencją tego stanu jest się ogromna potrzeba mówienia o sobie i umieszczania siebie
w centrum poszukiwań twórczych. Projekt polegał na kolekcjonowaniu zapisków moich zwykłych, powtarzalnych czynności i drobnych wydarzeń; na tworzeniu kolaży z przekrojów rzeczywistości i z migawek codzienności. Średnio co 15 - 30 minut wykonuję aparatem w telefonie dwa zdjęcia: fotografuję siebie („selfie”) i wszystko co znajduje się przede mną. Ze zdjęć tworzę kolaże. Nie stosuję narracji, nie estetyzuję żadnego z kadrów, skupiam się na szczegółach, tu i teraz. W obiektywny sposób pokazuję moje życie składające się z codziennych i powtarzalnych aktywności. Opowiadam o minionym czasie rozciągając go na płaszczyźnie i sprawiając, że podróż do mojej pamięci staje się możliwa. Oglądając zmultiplikowane zdjęcia mogę przeżywać moje życie po raz kolejny.
/Weronika Teplicka/

Galeria 81 º w warszawie

„… jeśli coś nudzi wykonane raz, zrób to dwa razy, jeśli wciąż jest nudno, zrób to cztery razy, jeśli…”[1] John Cage

Tytułowa „Nuda” jest dla Weroniki Teplickiej potencjałem, niekończącą się możliwością, z której czerpie tworzywo dla swojej twórczości. Nikt nigdy nie zobaczy obrazów namalowanych przez artystkę, ponieważ maluje je po to, by je zniszczyć. W poczuciu frustracji i zmęczenia, poszukując sposobu na przechowywanie nieudanych prac, badając możliwości ich zmniejszenia, zmiany i skondensowania formy, Teplicka zaczęła ciąć swoje obrazy, sklejać je i następnie sprasowywać. Metodę przetwarzania obrazów stworzyła pracując w introligatorni, gdzie zainspirował ją widok pasków makulatury, powstałej przy obcinaniu gilotyną brzegów książki. Teplicka tnie obrazy specjalnie namalowane przez nią do dalszego przekształcania, tnie również nieudane prace znajomych artystek i artystów podarowane jej w tym celu oraz obrazy kupione na bazarach lub znalezione na śmietniku. Ważny jest sam proces transformacji, przygotowywanie tworzywa – malowanie obrazów oraz przetwarzanie ich w obiekty. Artystka mówi, że uprawia swego rodzaju recykling, pocięte i posklejane prace nadal tnie i skleja z nich kolejne obrazy. Poszukując nowych sposobów na przetwarzanie obrazów, zaczęła wyplatać z pociętych płócien nowe obiekty. Dekonstruuje i rekonstruuje, niszczy i naprawia. Każdy obiekt ma swoją historię. W Wozowni artystka pokaże wybrane obiekty powstałe na przestrzeni kilkunastu lat, m.in. serię: „Wszystko, co zdążyłam zachować”, która powstała po śmierci ojca, z jego pociętych koszul; serię „Stany tymczasowe”, w której tworzywem stały się nieudane obrazy; serię: „Martwe natury zebrane”, w których artystka łączy abstrakcję z formą przedstawiającą. Obok obiektów malarskich zobaczymy również kolaże zdjęć – zapiski codzienności, które Teplicka prowadzi od dwóch lat. Na wystawie „Nuda” będziemy mogli, nie tylko obejrzeć obiekty, ale staniemy się również uczestnikami procesu twórczego. Wraz z artystką będziemy ciąć, sklejać, przeplatać i wyplatać nowe obiekty. Podczas swojej obecności w Wozowni Teplicka będzie również kontynuowała projekt „Opowieści codzienności”. Obiekty oraz kolaże zdjęć powstałe na wystawie będą zaprezentowane publiczności podczas finisażu.

[1].Zob.: (zenistyczny) tekst Johna Cage’a o nudzie, w: Susan Sontag, Jak świadomość związana jest z ciałem, Dzienniki, t. 2, Wydawnictwo Karakter, s. 176.

Otwarcie wystawy: 15.07.2022 (piątek), godz. 18.00
Artystka obecna: 15, 16, 17.07 / 5, 6, 7.08 / 19, 20, 21.08
finisaż: 28.08, godz. 16:00

kuratorka: Joanna Gwiazda

Galeria Sztuki Wozownia w toruniu

"Nuda"

"Drapieżne serca"
Wernisaż wystawy połączony z premierą 2 części filmu „Drapieżne serca” + performance Anny Steller „Rozwidlenie”: 16 września 2022 r., godz. 18:00
Oprowadzanie kuratorskie: 16 września 2022 r., godz. 19:00– Wystawa potrwa do 6 listopada 2022 r.

Kuratorki: Emilia Orzechowska, Katarzyna Swinarska, Alina Żemojdzin

Artystki: Angelika Fojtuch, Edyta Hul, Agata Królak, Honorata Martin, Agata Nowosielska, Katarzyna Pastuszak, Anna Reinert, Grażyna Rigall, Anna Steller, Katarzyna Swinarska, Weronika Teplicka, Ania Witkowska, Agata Zbylut, Alina Żemojdzin

centrum sztuki galeria el w Elblągu

wystawa zbiorowa "drapieżne serca"

24.01 – 05.07.2020

Bałtycka galeria sztuki współczesnej w słupsku

wystawa zbiorowa "Z peryferii"